Tartak Hoffmana
:: Obrzeża
Strona 1 z 1
Tartak Hoffmana
Najbardziej dochodowe miejsce w całym majątku. Rodzina Hoffman stworzyła to miejsce od podstaw jeszcze przed wojnami napoleońskim, czym lubi się bardzo chwalić. Obecnie przedsiębiorstwem rządzi sześćdziesięcioletni John Hoffman, a nie doczekawszy się synów, w prowadzenie tartaku wciągnął swoje córki - Susan i Mary, która doskonale radzi sobie z matematyką i prowadzi wszystkie księgi rachunkowe. Susan trochę się tutaj nudzi, ale robi dobrą minę i czeka na jakiegoś kandydata do ręki.
Tartak składa się z dwóch murowanych wielkich budynków, które wyglądem przypominają po prostu stodoły. Z jednej strony wrota i z drugiej, brak okien, wysoki dwuspadowy dach, tylko zwierząt tu nie ma, a jedynie urządzenia i hałas. W pierwszym powstaje tracica, odgłos pił praktycznie nie ustaje, w drugim składuje się poprzecinane drewno już do określonego użytku meblarskiego, na podłogi czy do budowy domów. Prócz hałasu jest również zapach. Żywicy, drewna, specyficzny zapach suchych trocin, i oczywiście wszechobecny pył. Do tego dochodzi zapach końskiego łajna i zapach lasu, bo tartak znajduje się tuż obok lasu, poza tym brak sąsiadów, bo drewno potrzebuje miejsca, a hałas odstrasza każdego potencjalnego mieszkańca. Poza tym stary Hoffman kupił tu tyle ziemi naokoło, że stał się najbogatszym człowiekiem we wsi.
Tartak składa się z dwóch murowanych wielkich budynków, które wyglądem przypominają po prostu stodoły. Z jednej strony wrota i z drugiej, brak okien, wysoki dwuspadowy dach, tylko zwierząt tu nie ma, a jedynie urządzenia i hałas. W pierwszym powstaje tracica, odgłos pił praktycznie nie ustaje, w drugim składuje się poprzecinane drewno już do określonego użytku meblarskiego, na podłogi czy do budowy domów. Prócz hałasu jest również zapach. Żywicy, drewna, specyficzny zapach suchych trocin, i oczywiście wszechobecny pył. Do tego dochodzi zapach końskiego łajna i zapach lasu, bo tartak znajduje się tuż obok lasu, poza tym brak sąsiadów, bo drewno potrzebuje miejsca, a hałas odstrasza każdego potencjalnego mieszkańca. Poza tym stary Hoffman kupił tu tyle ziemi naokoło, że stał się najbogatszym człowiekiem we wsi.
:: Obrzeża
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|