Two Bridges

Właściwie jest tutaj jeden most. Jeden porządny most o wysokich łukach, tak by wszystko co duże spłynęło rzeką bezpiecznie, nie naruszając struktury mostu. Drugi most to po prostu kamienna kładka, masywna co prawda, ale to tylko kamienie, które często zmywane są przez wiosenne roztopy. Miejsce to jest bardzo popularne wśród rybaków, podobno ryby biorą jak oszalałe, nie wiadomo czemu, bo przecież spory tutaj ruch, ale jest tu po prostu pięknie, powietrze czyste i klarowne, a dojechać tu łatwo i wygodnie.
Jak w każdym miejscu przecięcia się szlaków była to idealna lokalizacja do zbudowania jakieś karczmy czy zajazdu. Podróżowało tutaj wielu, poza tym zatrzymywali się kupcy i handlarze ziemniakami - potrzebowali odpoczynku i ciepłej strawy.
W 1792 roku sir Frances Buller wykorzystał nadarzającą się okazję i zbudowała zajazd - Głowa Saracena. Skąd taka osobliwa nazwa? Cóż saraceńska głowa znajdowała się w herbie rodzinnym arystokraty.